Raz figlarna Sabcia mała,
W babci czepek się ubrała.
W babci chustkę, i tak myśli:
- Że gdyby tu bracia przyszli,
To by ją za babcię wzieli
I całować w rączkę chcieli.
- Wtem: - braciszek jeden mały
Wszedł i widząc czepek biały,
Chociaż poznał buzię Sabci;
Lecz przemówił jak do babci:
- Kłaniam Babci Dobrodzice
- Pomóż mi w arytmetyce.
Więc uciekła Sabcia mała,
Bo rachunków nie umiała
https://www.youtube.com/watch?v=2fgpl6CLbUQ
W babci czepek się ubrała.
W babci chustkę, i tak myśli:
- Że gdyby tu bracia przyszli,
To by ją za babcię wzieli
I całować w rączkę chcieli.
- Wtem: - braciszek jeden mały
Wszedł i widząc czepek biały,
Chociaż poznał buzię Sabci;
Lecz przemówił jak do babci:
- Kłaniam Babci Dobrodzice
- Pomóż mi w arytmetyce.
Więc uciekła Sabcia mała,
Bo rachunków nie umiała
https://www.youtube.com/watch?v=2fgpl6CLbUQ