ASEREJE
Dzisiaj gdy się obudziłam
 od razu go zobaczyłam
Stal w kącie pająk
Cały czarny, owłosiony,
Za szafkami przyczajony
Stał, w kącie pająk
Niby wątły i nieduży
Ale spokój mój zaburzył
Niezapowiedziany gość pajączek
Ogarnęła mnie panika
I nie mogłam już oddychać
Więc postanowiłam
 4x iść na łąkę
 
Do przodu idź, idź, idź, obejrzyj się i
idź, idź, idź, obejrzyj się i
Idź, idź,   zwrot
Do przodu idź, idź, idź, obejrzyj się i
idź, idź, idź, obejrzyj się i
Idź, idź,   zwrot
A tutaj koniec drogi jest
 odpocznij teraz i coś zjedz.
Może pajączek poszedł  już
 
Gdy wróciłam to pajączek
Chociaż wcale nie ma rączek
Sieci ciągle produkował
W czasie, kiedy wyszłam z domu
Pokrył siecią cały pokój
Sieci ciągle produkował
Niby wątły i nieduży
Ale spokój mój zaburzył
Niezapowiedziany gość pajączek
Ogarnęła mnie panika
I nie mogłam już oddychać
Więc postanowiłam
 4x iść na łąkę