Raz królewna złotowłosa
cudny miała sen,
że splatała złote włosy,
złociste jak len.
I przyszedł do niej grajek,
na skrzypcach zaczął grać
i rzekł, pójdziemy
konwalie białe wać,
pójdź, pójdź,
pójdź, pójdź,
konwalie
ze mną rwać.
I poszli razem
aż do gaju
gdzie konwalie są
on czarował lesne dziwy
swoich skrzypek grą
I przyszły krasnoludki
ich czapki krane lśnią
i wzięły się za ręce
i otoczyły ją
chodź, chodź
powiemy bajkę swą.
cudny miała sen,
że splatała złote włosy,
złociste jak len.
I przyszedł do niej grajek,
na skrzypcach zaczął grać
i rzekł, pójdziemy
konwalie białe wać,
pójdź, pójdź,
pójdź, pójdź,
konwalie
ze mną rwać.
I poszli razem
aż do gaju
gdzie konwalie są
on czarował lesne dziwy
swoich skrzypek grą
I przyszły krasnoludki
ich czapki krane lśnią
i wzięły się za ręce
i otoczyły ją
chodź, chodź
powiemy bajkę swą.
Ci, którzy zakupili ten produkt kupili również:
624. JESTEM WĘŻEM I SIĘ PRĘŻĘ
8,00 PLN
(wersja wokala + instrumentalna)
piosenka hiszpańska Sono un serpente , sł. pol. M.T