W GROCIE KRÓLA GÓR
Wciąż pamiętam czarną noc, czarna noc, czarną noc
Wciąż pamiętam czarną noc gdy mroźny wicher wiał.
Musieliśmy naprzód iść, naprzód iść, naprzód iść,
Musieliśmy na przód iść i każdy dość już miał
Niedostępna, mroczna, mroczna tak Jest potęga gór
Kruchy człowiek dotarł tu z wiatrem tocząc bój.
Śnieżna burza gniew, bogów gniew, bogów gniew, bogów gniew
Śnieżna burza, bogów gniew i lawina w dół.
Będzie żył przez wieki tu król tych strzelistych gór.
Król, król
Będzie żył przez wieki tu król tych strzelistych gór.
Król, król
W grocie tej on będzie żył.
Król
Wciąż pamiętam czarną noc, czarna noc, czarną noc
Wciąż pamiętam czarną noc gdy mroźny wicher wiał.
Musieliśmy naprzód iść, naprzód iść, naprzód iść,
Musieliśmy na przód iść i każdy dość już miał
Niedostępna, mroczna, mroczna tak Jest potęga gór
Kruchy człowiek dotarł tu z wiatrem tocząc bój.
Śnieżna burza gniew, bogów gniew, bogów gniew, bogów gniew
Śnieżna burza, bogów gniew i lawina w dół.
Będzie żył przez wieki tu król tych strzelistych gór.
Król, król
Będzie żył przez wieki tu król tych strzelistych gór.
Król, król
W grocie tej on będzie żył.
Król
Ci, którzy zakupili ten produkt kupili również:
Zapraszam na szkolenie online, które jest filmową relacją działań B. Gałygi i M.Tomaszewskiej.
357. KANKAN OFFENBACHA (w spódnicach)
8,00 PLN
(wersja wokalna + instrumentalna)
Offenbach, sł. M.T.
349. MAMA FREDDIE' EGO (BOHEMIAN RAPSODY)
8,00 PLN
wersja wokalna i instrumentalna + N U T Y
Freddie Mercury, sł. pol. M.T.